Dokonaj interpretacji porównawczej podanych tekstów. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 300 słów. (Stanisław Baliński Okno wspomnień i Stanisław Barańczak Jeżeli porcelana, to wyłącznie taka) Wytyczne do tematu 2. • W realizacji zadania istotne jest porównywanie (najlepiej równoległe) obu tekstów. Próbna matura z Operonem z języka polskiego już 25 listopada 2014 r. Przyszli abiturienci zmierzą się z testami języka polskiego na poziomie podstawowym. Język polski – stara matura (technikum) – poziom rozszerzonyTemat 1. Człowiek przed obrazem Matki Boskiej. Analizując i interpretując podane fragmenty, przedstaw miejsce sacrum w świecie bohaterów. Zwróć uwagę na zaprezentowany w obu utworach obraz ludzi oraz opis ich Sienkiewicz, "Potop" (fragmenty)Olga Tokarczuk, "Prawiek i inne czasy" (fragmenty)Temat 2. Dokonaj analizy porównawczej Hymnu J. Słowackiego i wiersza "Smutno mi, Boże" A. Słonimskiego. Zwróć uwagę na sytuację podmiotu lirycznego oraz sposób konstruowania wypowiedzi Słowacki, "Hymn"Antoni Słonimski, "Smutno mi, Boże"Aktualizacja, godz. 14.[b]Próbna matura 2014/2015 z Operonem. JĘZYK POLSKI - POZIOM PODSTAWOWY - TEMATY:Język polski – Nowa Matura ( liceum) - poziom podstawowy:[/b]Temat 1: Zinterpretuj podany utwór. Postaw tezę interpretacyjną i ją uzasadnij. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 250 Szymborska, Spis ludnościTemat 2: Emigracja – tragiczna konieczność czy szansa? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, analizując podany fragment Lalki. Odwołaj się również do całości utworu i innego tekstu kultury. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 250 Prus, Lalka, t. 2, rozdz. Dusza w letargu (fragment) Język polski – stara matura (technikum) – poziom podstawowyTemat 1. Rola żon w życiu bohaterów literackich. Analizując i interpretując podane fragmenty,przedstaw postawę bohaterów oraz ich wzajemne relacje. Wykorzystaj znajomość tekstów, abyokreślić, jaki wpływ miały kobiety na życie swoich Shakespeare, MakbetAkt I, scena 7 (fragment)Molier, ŚwiętoszekAkt IV, scena 3 (fragment)Temat 2. Starość jako doświadczenie człowieka. Omów temat, porównując wiersz Juliana TuwimaStaruszkowie i fragment powieści Zofii Nałkowskiej Granica. Zwróć uwagę na prezentowanąprzez bohaterów postawę wobec Nałkowska, Granica (fragment)***Właśnie zakończyła się pisemna próbna matura z Operonem z języka polskiego. W województwie pomorskim przystąpiło do niej 196 w tym roku mają nieco zmienione zasady egzaminu z języka polskiego. Czwarte klasy technikum pisały maturę jeszcze na starych zasadach. Uczniowie mieli do wyboru dwa tematy: 1. Szarość jako doświadczenie człowieka. Omów temat porównując wiersz Tuwima „ Staruszkowie” i fragment powieści Zofii Nałkowskiej „Granica”. Zwróć uwagę na prezentowaną przez bohaterów postawę wobec Rola zon w życiu bohaterów literackich. Analizując i interpretując podane fragmenty przedstaw postawę bohaterów oraz ich wzajemne relacje. Wykorzystaj znajomość tekstów, aby określić jaki wpływ miały kobiety na życie swoich młodzież miała wykorzystać znajomość lektury „Świętoszek” Moliera oraz „Makbet” Williama Myślę, że uczniowie dobrze poradzili sobie z zadaniami, z tego co mówili, nic nie sprawiło im szczególnej trudności. Niektórzy wychodzili nawet przed czasem z sali – mówi Beata Seleman, nauczycielka j. Polskiego w Zespole Szkół Gastronomiczno – Hotelarskich w siły testowali też uczniowie III klas liceów, którzy zmierzą się z nową wersją matury z języka różnica dotycząca języka polskiego będzie dotyczyła części ustnej – zamiast dotychczasowej prezentacji maturzyści będą odpowiadali na pytania, które wylosują przed komisją egzaminacyjną. Ale i egzamin pisemny się zmienia, co jest konsekwencją sukcesywnego wdrażania od roku szkolnego 2009/2010, na kolejnych etapach edukacji,nowej podstawy programowej. - Podstawą nowej formuły egzaminu maturalnego stało się założenie, że młody człowiek w trakcie szkolnej edukacji polonistycznej zdobywa określoną wiedzę na temat świata kultury i jego wybranych przejawów, ale przede wszystkim zostaje wyposażony w narzędzia analizy i interpretacji różnorodnych tekstów kultury – czytamy na stronie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Wypracowanie musi mieć nie mniej niż 300 słów. Wypowiedź pisemna jest sprawdzana zgodnie z kryteriami podanymi w aneksie do Informatora o egzaminie maturalnym z języka polskiego od roku szkolnego 2014/2015 (www.cke.edu.pl). Temat 1. Dokonaj interpretacji porównawczej podanych fragmentów utworów. Twoja praca powinna liczyć co najmniej Trwa matura 2016. Język polski poziom rozszerzony maturzyści zdawali pierwszego dnia. Odpowiedzi i arkusz CKE znajdziecie na naszej stronie. Sprawdźcie, jak poszła Wam matura 2016 z języka polskiego 2016: Język polski poziom rozszerzony [ODPOWIEDZI, ARKUSZ CKE]Pierwszego dnia tegorocznej matury uczniowie zdawali język polski. Rano, od godziny 9, zdawali poziom podstawowy (tutaj znajdziecie arkusz i odpowiedzi: Matura 2016: Język polski poziom podstawowy [ODPOWIEDZI, ARKUSZ CKE] ). O godzinie 14 rozpoczął się egzamin z języka polskiego na poziomie rozszerzonym. Odpowiedzi znajdziecie poniżej, arkusz CKE - w galerii zdjęć. Sprawdźcie, jak Wam poszło!Sprawdź też: Matura 2016: Język polski i wszystkie inne przedmiotyMatura 2016: Język polski poziom rozszerzony - odpowiedzi:Wybierz jeden temat i napisz 1. Określ, jaki problem podejmuje Jan Parandowski w podanym tekście. Zajmij stanowisko wobec rozwiązania przyjętego przez autora, odwołując się do tego tekstu oraz do innych tekstów kultury. Twoja praca powinna liczyć co najmniej300 ParandowskiTworzywo literackieKażda inna sztuka ma ograniczony zakres tematów, sama tylko sztuka pisarska nie zna granic. Sięga tak daleko jak słowo, a słowo sięga tak daleko jak myśl, która nie spotyka kresu ani w czasie, ani w przestrzeni. Tematem może być wszystko – od gwiazdy do atomu. Cały wszechświat jest niewyczerpanym tworzywem literackim. W zjawiskach, wrażeniach, wyobrażeniach, pojęciach, uczuciach znajduje literatura swój materiał, czerpie go również z filozofii i nauki, a nawet z samej siebie. To ostatnie zjawisko zachodzi wtedy, gdy pisarz bierze postać stworzoną przez innego pisarza i przedstawia ją na nowo. Tak się dzieje od wieków z postaciami Biblii, Homera, tragików greckich, Dantego, Szekspira. […]Nad pisarzem unosi się chmura pyłków nasiennych, z których każdy może zakwitnąć. Gazeta, ulica, szyld, pole, żebrak pod kościołem, okładka książki, zapach apteki, wszystko, co przyniesie najzwyczajniejsza godzina dnia, kryje w sobie nieprzeczuwane bodźce. Chodzi on po mieście jak każdy z was, […] zatrzymując się przed wystawami, czyta afisze, wsiada do tramwaju czy taksówki. Jego spojrzenie przemyka po waszych twarzach i nic o tym nie wiedząc, możecie mu dać chwilę szczęścia, nieopłaconą zdobycz. Modny kapelusz obdarzy go metaforą, stary, zniszczony płaszcz okryje postać, która wzruszać będzie pokolenia, zasłyszany mimochodem strzęp rozmowy wrośnie w powstające dzieło. Czujny, niestrudzony korsarz porywa niespodziewające się niczego istoty ludzkie. Jak należny sobie łup zbiera ich fizjonomie, postawy, gesty, plądruje ich dusze, mieszkania, unosi nawet ich domy, całe ulice, miasta, kraje. […]Pisarz ma w sobie coś z kłusownika, z włamywacza, złodzieja. Porywa i kradnie. Są ludzie, którzy nie biorą żartem tej metafory. Anegdotyczna historia literatury roi się od procesów, pojedynków, awantur, wywołanych wtargnięciem pisarza w życie szanującychsię obywateli, którzy nie mogą się pogodzić z myślą, że ktoś bierze ich dom, stosunki rodzinne, charaktery, nałogi za surowiec dla dzieła sztuki. Kobiety odmawiały poetom prawa do wierszy, które natchnęła ich uroda, niejednej ciążyła własna nieśmiertelność, uważała ja niemal za kompromitację. […]Pamiętacie XI pieśń Odysei? Widzimy tam Odyseusza, jak siedzi nad wejściem do podziemia i czeka na duszę Teirezjasza, która ma przyjść, napić się świeżej krwi zabitego barana i pokrzepiona odzyskać mowę, by przepowiadać przyszłość. Tymczasem jednak cisnąsię zewsząd cienie umarłych, […] żądne bodaj chwili świadomości. Lecz Odyseusz niewzruszony odpędza tę mgłę ludzką, nawet własną matkę, w oczekiwaniu tej jedynej duszy, dla której przybył z metafora pisarza, osaczonego przez widma łaknące życia, kształtu, i on opiera się im zwycięsko, by dać pierwszeństwo wizji, wybranej spośród wielu sercem lub rozumem. Na inne przyjdzie może kolej, jeśli czasu starczy. Rzadko kiedy starczy czasu. Pisarz,rozstając się ze światem, żegna ze smutkiem te wszystkie głosy, kontury, twarze, postaci, którym nie zdołał dać życia, a których czar długo nawiedzał jego podstawie: Jan Parandowski, Tworzywo literackie, [w:] tenże, Alchemia słowa, Warszawa 1976. Na co zwrócić uwagę przy wypracowaniu na temat w tekście to tworzywa różnych Sztuka oparta na słowie jest najdoskonalszą formą sztuki, ma dużo środków wyrazuArgumenty (z tekstu): Twórcy podejmują w literaturze nieskończenie wiele tematów skupiających się na filozofii, nauce, emocjach, doświadczenia, życiu, całym świecie. Inspiracją dla jednych twórców są prace innych, co pozwala im na dodatkowe interpretacje, reinterpretacje, stosowanie kontekstów. Najczęściej podejmowaną tematyką przez twórców jest codzienność: życie, emocje, sytuacje - to pozwala im stosować metafory i odwołania do innych dzieł. Dramatem pisarza jest mnogość interpretacji i pomysłów, pomimo wybranego (własne): wskazanie szerokiej problematyki i wielości motywów w innych dziełach. Np: "Lalka", "Wesele" a także w wierszach Mirona Białoszewskiego, czy "Ikar" w poezji Ernesta Brylla i Zbigniewa Herberta. Temat 2. Dokonaj interpretacji porównawczej podanych tekstów. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 300 SchulzGenialna epokaZwykłe fakty uszeregowane są w czasie, nanizane na jego ciąg jak na nitkę. Tam mają […] swoje konsekwencje, które tłoczą się ciasno, następują sobie na pięty bez przerwy i bez luki. Ma to swoje znaczenie i dla narracji, której duszą jest ciągłość i jednak zrobić ze zdarzeniami, które nie mają swego własnego miejsca w czasie, ze zdarzeniami, które przyszły za późno, gdy już cały czas był rozdany, rozdzielony, rozebrany, i teraz zostały niejako na lodzie, nie zaszeregowane, zawieszone w powietrzu,bezdomne i błędne?Czyżby czas był za ciasny dla wszystkich zdarzeń! Czy może się zdarzyć, aby już wszystkie miejsca w czasie były wyprzedane? Zatroskani, biegniemy wzdłuż tego całego pociągu zdarzeń, przygotowując się już do jazdy. […]Czy czytelnik słyszał coś o równoległych pasmach czasu w czasie dwutorowym? Tak, istnieją takie boczne odnogi czasu, trochę nielegalne co prawda i problematyczne, ale gdy się wiezie taką kontrabandę jak my, takie nadliczbowe zdarzenie nie do zaszeregowania – nie można być zanadto wybrednym. Spróbujmy tedy odgałęzić w którymś punkcie historii taką boczną odnogę, ślepy tor, ażeby zapchnąć nań te nielegalne dzieje. Tylko bez obawy. Stanie się to niepostrzeżenie, czytelnik nie dozna żadnego wstrząsu. Kto wie – może, gdy o tym mówimy, już nieczysta manipulacja jest poza nami i jedziemy już ślepym Schulz, Genialna epoka, [w:] tenże, Sklepy cynamonowe. Sanatorium pod Klepsydrą, Kraków–Wrocław KonwickiBohińA ja przedzieram się przez zaułki czasu, przez drętwotę wyobraźni, przez moją własną rzekę jakiegoś bólu i muszę się przedostać na tamten brzeg, do mojej babki, Heleny Konwickiej, starzejącej się powoli panny w smutnym czasie, w posępnej epoce, w beznadziejnej chwili beznamiętnej historii, co płynie jak powódź za nami, obok nas, przed nami. […]A może ścigam ją przez obszary przeczuć, przez jeziora tęsknot, przez gęste mgły niepewności. Dlaczego teraz, kiedy przeżyłem wszystkich moich bliskich, kiedy jestem najstarszy i kiedy nie mogę doczekać się mojej godziny, mojego terminu, dlaczego ścigamcień, widmo, marę młodej kobiety biegnącej przez banalną sierpniową łąkę ku banalnemu białemu dworowi, przy którym trzyma wartę modrzew zamieniający się powoli w złotą pochodnię. […]A po drodze zobaczyłem innych wędrowców, co tak jak ja wracają w głąb historii, w płytką niszę osiemnastego i dziewiętnastego wieku, żeby otruć się straszną prawdą albo znaleźć pełne ckliwości fałszywe pocieszenie. Ale ja nie szukam pocieszenia i nie potrzebna mi jest prawda, bo ja ją sam tworzę. Lepszą czy gorszą, mniej czy bardziej wiarygodną, ja ją sam układam z zapamiętań, z wyobraźni i z jakichś tęsknot oraz przeczuć, żeby zostawić za sobą i po sobie nagrobek, mały pomniczek z polnego kamienia, który rozsypie się w proch pewnej jesieni albo wiosny i zniknie na zawsze jak mogiła mego ojca, ale ja kuję ten kamień, rzezam w nim litery i znaki, przytykam usta i w tę martwotę usiłuję tchnąć ducha, co mógłby być nieśmiertelny, ale przecież jest śmiertelny, tylko śmiertelny. Gdzież jest moja babka, […] Helena Konwicka, która razem ze mną przeżyje swoją miłość i razem ze mną któregoś Konwicki, Bohiń, Warszawa interpretacyjna: Obaj autorzy podjęli problem czasu i jego subiektywny charakter dla według Brunona Schulza:zwykły, ciągły, obejmuje ciąg zdarzeń przyczynowo-skutkowych a także czas subiektywny, mierzony emocjami;czas równoległy: historia oficjalna i nieoficjalnaCzas według Tadeusza Konwickiego:wspomnienia czyli czas dobry kojarzony z babcią Heleną, czas zły czyli czas smutku i beznadziei; próby odnalezienia czasu przeszłego, zapanowania nad przemijaniem (powrót do młodości);wędrówki do przeszłości i próby zaznaczenia swojego miejsca na ziemiPoetyka: metaforyczność, refleksyjność, oryginalne i bogate słownictwo, narrator w pierwszej osobie liczby pojedynczej lub mnogiejKonteksty: „Panny z Wilka” Jarosława Iwaszkiewicza, „Cudzoziemka” Marii Kuncewiczowej, „Lalka” Bolesława Prusa Polecamy również: Matura 2016. Język polski - Były "Dziady", "Lalka" i wiersz Zbigniewa Herberta Objaśnienia dotyczące oceny interpretacji porównawczej A. Koncepcja interpretacji porównawczej jest efektem poszukiwania przez zdającego sensów wynikających z zestawienia tekstów i wymaga ustalenia pewnych obszarów porównania, w których szuka się podobieństw i/lub różnic między utworami, a następnie wyciąga z tego wnioski.

Przedmiotem interpretacji porównawczej były fragment opowiadania Brunona Schulza Genialna epoka oraz fragment powieści Tadeusza Konwickiego Bohiń. Wymagania i sposób ich realizacji Podobnie jak na poziomie podstawowym, tak i na poziomie rozszerzonym interpretacja miała charakter nieukierunkowany, w związku z czym piszący mogli przyjmować różne koncepcje interpretacyjne, dla których jedyne ograniczenie stanowiły teksty literackie zamieszczone w arkuszu. Piszący powinien sformułować tezę lub hipotezę interpretacyjną obejmującą sensy obu tekstów, co wymagało odczytania każdego z nich z osobna i przemyślenia, jaki wspólny dla tekstów obszar stanowić powinien oś wywodu interpretacyjnego, w toku którego wskazać należy podobieństwa i różnice w realizacji łączącego teksty problemu. Uzasadnienie zawierać powinno argumenty wywiedzione zarówno z analizy i interpretacji każdego z tekstów, jak i z kontekstów interpretacyjnych (np. historycznoliterackiego, historycznego, biograficznego, filozoficznego, kulturowego) pogłębiających odczytane sensy utworów. Tematem fragmentów utworów zamieszczonych w arkuszu był czas i jego znaczenie w doświadczaniu przez człowieka przemijania, wspominania. Zależnie od uwzględnionych w odczytaniu treści obu fragmentów piszący formułowali tezę interpretacyjną w różny sposób. Poniżej zamieszczono wypracowanie, w którym maturzysta skoncentrował swoje rozważania na poszukiwaniu odpowiedzi na pytania postawione we wstępie, a cały wywód uczynił próbą poszukiwania odpowiedzi na nie. Przemyślana koncepcja porównania tekstów przejawia się nie tylko w warstwie treściowej interpretacji, widoczna jest też w zamyśle kompozycyjnym, w obecnych w nim nawiązaniach do zasygnalizowanych we wstępie problemów, w podporządkowaniu wywodu porównaniom interpretowanych zagadnień równolegle w obu tekstach. Czas to pojęcie abstrakcyjne, które towarzyszy człowiekowi od początku jego narodzin. Wiemy jak go zmierzyć, podzielić na różne jednostki miary: sekundy, godziny, minuty, lata… Jednak czym właściwie jest czas? Czy dla każdego to pojęcie będzie oznaczać to samo? Czym jest czas występujący w narracji literackiej ? Czy pomogą w nim istnieć nieuporządkowane wydarzenia wymykające się chronologii? Zarówno w tekście autorstwa Bruno Schulza, jak i Tadeusza Konwickiego została podjęta tematyka czasu, jednak każdy z nich omawia ją w zupełnie inny sposób. Bruno Schulz podejmuje się wyjaśnienia tego zjawiska i towarzyszących mu anomalii w postaci wydarzeń, którym brakuje miejsca w czasie narracyjnym w sposób ogólny, z pewnym dystansem, a Tadeusz Konwicki odwołuje się do uczuć i przeżyć związanych z upływem czasu w bardziej osobisty sposób. We fragmencie tekstu autorstwa Bruno Schulza „Genialna epoka” czas jest ukazywany jako szereg uporządkowanych wydarzeń. Równocześnie narrator zastanawia się, czy są wydarzenia, które nie mają swojego czasu, ale mają swoje miejsce w czasie narracyjnym. Ten typ czasu występuje w literaturze i określa chronologiczny ciąg wydarzeń, czyli taki, w którym jedno wydarzenie jest skutkiem drugiego i tak dalej. Czasami jednak czytelnik może trafić na boczną odnogę czasu, gdzie znajdują się wszystkie nieuporządkowane wydarzenia, dla których zabrakło miejsca w czasie głównego wątku narracyjnego. Często dzieje się to niepostrzeżenie, bez żadnej szkody dla odbiorcy, jednak wówczas zostają otwarte nowe drzwi w sekwencji czasu. Pojawiają się dygresje. Wówczas nie można stwierdzić, czy doprowadzą one czytelnika do jakiegokolwiek celu, skoro nie podlegają żadnemu porządkowi i usystematyzowaniu, ponieważ „przyszły za późno, gdy już cały czas był rozdany”. Zatrzymać go nie można, bowiem w narracji „Genialnej epoki” wydaje się dominującą Heraklitowa świadomość „pantha rhei”, która czyni wszystko względnym i upływającym. Tekst Schulza sprawia wrażenie filozoficznego wykładu o czasie, skierowanego do czytelnika. Autor stawia pytania i szuka odpowiedzi, tocząc dyskusję zarówno z czytelnikiem, jak i samym sobą. Narrator w tekście autorstwa Tadeusza Konwickiego „Bohiń” stanowi przeciwieństwo swojego odpowiednika w tekście Schulza. Opowiada o swojej zmarłej przed laty babce, Helenie Konwickiej, w sposób bardzo osobisty, pozbawiony dystansu. Wyraża tęsknotę za bliską sobie kobietą, której nie dane było przeżyć uczucia miłości. Odbywa on podróż w głąb swojego umysłu, poszukując wspomnień, które zbladły z upływem czasu, aby uwiecznić je w słowach. Tworzy retrospekcję, pragnie pozostawić jakiś ślad w postaci zapisanych wspomnień, które będą się składały na jego nagrobek. Zdaje sobie jednak sprawę, że jego twórczość może nie zostać zapamiętana i pewnego dnia umrze, a wraz z jego pamięcią odejdzie pamięć o jego babce. Pomimo tego narrator, wracając do minionego czasu, nie szuka pocieszenia. Czuje się wędrowcą, który zdaje się wyznawać tę odwieczną prawdę obecną w literaturze, a wyrażoną celnie w piosence Edwarda Stachury: „wędrówką jedną życie jest człowieka”. Narrator, tak jak inni wędrowcy, tworzy własną historię na podstawie dwóch najważniejszych dla pisarza narzędzi – wspomnień i wyobraźni. Chce spełnić marzenia babki, oddać jej pewnego rodzaju hołd, aby choć na kartach literatury przeżyła to, czego nie dane jej było przeżyć za życia: doświadczyć uczucia miłości. Nie ma tu dystansu wobec zdarzeń. Jego miejsce zajmuje osobista refleksja pełna pesymistycznych akcentów, podkreślanych przymiotnikami o pesymistycznym nacechowaniu, czas jest „smutny”, epoka „posępna”. W utworze Schulza i Konwickiego czas jest czymś nieodwracalnym, czymś niejednorodnym, co ma swoje konsekwencje, z których możemy być niezadowoleni, jednak nie mamy na nie wpływu. I choć Bruno Schulz w „Genialnej epoce” podejmuje temat w sposób bardzo ogólny, w przeciwieństwie do Tadeusza Konwickiego, dla którego czas wiąże się z osobistymi wspomnieniami, przeżyciami i pragnieniami, obaj autorzy mają świadomość nieuchronności upływającego czasu i niemożności jego zatrzymania. Zupełnie jakby mieli świadomość wyrażoną słowami z wiersza Wisławy Szymborskiej: „Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy, i dlatego z tej przyczyny, zrodziliśmy się bez skazy i pomrzemy bez rutyny.” Oba fragmenty nawiązują także do twórczości literackiej. Zarówno tekst Bruno Schulza, jak i Tadeusza Konwickiego ukazują czas jako zjawisko płynne i plastyczne, poddające się woli autora. Dzięki niej mogą istnieć pozbawione porządku chronologicznego wydarzenia i podróże w czasie wewnątrz własnego umysłu, których celem refleksja o przeszłości. Dla obu autorów nie mają znaczenia jednostki miary czasu i uporządkowanie poszczególnych wydarzeń, zarówno tych rzeczywistych , jak i tych wyobrażonych, istniejących na kartach literatury. W pierwszym fragmencie, narrator udowadnia istnienie równoległych pasm czasu i samotnych wydarzeń niezwiązanych ciągiem przyczynowo-skutkowym, a w drugim narrator cofa się w czasie, aby wydobyć ze swej pamięci wspomnienia o bliskiej dla niego osobie, która odeszła już z tego świata. Pomimo wielu podobieństw oba teksty ujmują zagadnienie czasu z zupełnie innej perspektywy, a więc dla obu autorów pojęcie czasu oznacza coś innego. Dla Schulza jest to występowanie nieuporządkowanych wydarzeń w zwartej treści narracyjnej poddanej chronologicznemu uporządkowaniu. Można je określić mianem narracyjnych dygresji. Zaś dla Konwickiego jest to rola pamięci wobec upływającego czasu, retrospekcji ujawniającej się jako wspomnienia wpisane w narrację. Jednak nawet w tak odmiennym podejściu do tematu można zauważyć pewne cechy wspólne, które charakteryzują podjętą tematykę, jak odwołanie do literatury czy kształtowanie czasu przez autora tekstu pisanego. To pozwala omówić zagadnienie czasu w sposób wszechstronny, choć z subiektywnego punktu widzenia dla każdego z autorów. Pojęcie czasu staje się wyjściem do dalszych, głębszych rozważań dla każdego z nich. Autor przedstawionej interpretacji skoncentrował się na zagadnieniach związanych z rozumieniem czasu jako ciągu zdarzeń, uporządkowanych i wpisanych w tok narracji. Brak ciągłości, boczne odnogi czasu zostały w tej interpretacji określone jako dygresje obecne w toku narracyjnym u Schulza, a elementy wspomnień, powroty do przeszłości to retrospekcja obecna w narracji Konwickiego. Piszący podkreślił przy tym rolę twórcy, jego wyobraźni i świadomości własnego warsztatu. Konsekwentnie zrealizowany zamysł kompozycyjny, językowe nawiązania i obecność wykładników spójności świadczą o dyscyplinie myślowej i powalają na zachowanie logicznego i spójnego toku wywodu w obszernej wypowiedzi. Mocne i słabe strony maturalnych realizacji tematu 2. Większość koncepcji porównania obu tekstów koncentrowała się na rozważaniu istoty pojmowania czasu przez Brunona Schulza i Tadeusza Konwickiego. W tak przeprowadzonych interpretacjach porównawczych autorzy koncentrowali swoją uwagę na czasie, jako zjawisku fizycznym i historycznym. Rzadziej dokonywali oglądu samej kreacji artystycznej, w której czas staje się tworzywem literackim. Interpretacja porównawcza okazała się zadaniem najtrudniejszym w realizacji. O ile samo postawienie tezy czy przyjęcie hipotezy interpretacyjnej było umiarkowanie trudne, o tyle właściwe skomponowanie wywodu w sposób, który spełniałby wymagania stawiane porównaniu interpretowanych tekstów, sprawiło piszącym dużo większe trudności. Najczęściej popełnianym błędem było tworzenie dwóch niezależnych interpretacji tekstów i wskazywanie w krótkim podsumowaniu podobieństw i różnic między nimi. Taka struktura wypowiedzi nie realizowała polecenia, ponieważ porównywanie powinno stanowić trzon wywodu, a nie element zakończenia wypowiedzi. Realizację zamysłu kompozycyjnego, który byłby adekwatny do zadania dotyczącego interpretacji porównawczej, można było osiągnąć na dwa sposoby. Pierwszy z nich to prowadzenie równoległego oglądu wybranych obszarów tekstów, na przykład porównanie sposobów prowadzenia narracji przez Schulza i Konwickiego, co pozwoliłoby na określenie różnic i wskazanie dystansu, z jakim autor Genialnej epoki wykłada swoje koncepcje oraz emocjonalnego zaangażowania narratora kreowanego przez Konwickiego. Kolejnym obszarem poddanym porównaniu mógł stać się sposób ukazywania zdarzeń lub stosunek obu autorów do przeszłości. Tak komponowane interpretacje zdarzały się jednak rzadko. Częściej piszący sięgali po drugi sposób kompozycji, interpretację jednego z tekstów, po której następowała interpretacja drugiego tekstu z nawiązaniami do tekstu pierwszego oraz wskazywaniem różnic i podobieństw między sposobem kreowania świata przedstawionego u Schulza i Konwickiego. W pracy nad interpretacją porównawczą warto zwrócić uwagę na realizację zamysłu kompozycyjnego, ponieważ to ona decyduje o spełnieniu formalnych wymagań stawianych tego typu wypowiedzi. Zagadnienie „pod lupą” Zrozumieć problem, zrozumieć tekst. Stanowisko i sposób jego sformułowania podstawą sukcesu w tworzeniu dłuższej wypowiedzi na egzaminie maturalnym Właściwe sformułowanie tezy, hipotezy lub założenia w pracy maturalnej stanowi podstawę sukcesu. Spośród czterech form wypowiedzi, które otrzymuje do wyboru maturzysta, każda ma charakter argumentacyjny i każda wymaga pełnego zrozumienia sensu tekstu załączonego do zadania. Właściwe rozpoznanie problematyki tekstu, umiejętność jego zinterpretowania decydują o sposobie sformułowania własnego stanowiska. W przypadku rozprawki problemowej na poziomie podstawowym zdający mierzy się z interpretacją tekstu, która ma charakter ukierunkowany, w pozostałych formach wypowiedzi interpretacja tekstu źródłowego ma charakter nieukierunkowany. Rozprawka problemowa na poziomie podstawowym Do ciekawych i zasługujących na podkreślenie rozwiązań należało poszukiwanie przez maturzystów szerszego kontekstu, w którym formułowana była teza rozprawki. Bez względu na to, czy stanowisko piszącego było pozytywne, czy negatywne wobec problemu sformułowanego w poleceniu, maturzyści starali się rozszerzyć swoje rozważania odwołaniami do różnego rodzaju sentencji, myśli, postaw filozoficznych, problematyki moralnej związanej z miłością i cierpieniem. Nie zawsze potrafili robić to w sposób funkcjonalny, niemniej jednak warto zwrócić uwagę na sam fakt podejmowania takich prób, ponieważ pozwalały one piszącym na przyjmowanie szerszej perspektywy w postrzeganiu problemu, wzbogacały wywód, często ułatwiały formułowanie argumentów poprzez wskazanie kontekstu. Poniższe przykłady obrazują opisane rozwiązania. Stanowisko 1. Towarzyszy ludziom od początku dziejów. Niezależnie od wieku, wyznawanej wiary czy statusu społecznego. Dosięga zarówno kobiet jak i mężczyzn. Czym więc jest? Miłość. Każdy z nas kochał, kocha lub będzie kochał drugą osobę. Czy jednak zastanawiamy się jakie mogą być tego konsekwencje? Oprócz oczywistych miłosnych uniesień może nas spotkać również wiele nieszczęść. Czy warto więc kochać, jeśli miłość może być źródłem cierpienia? Uważam, iż nie da się jednoznacznie określić czy warto kochać, nawet jeśli miłość może być źródłem cierpienia. Dla tych, dla których głównym sensem życia była miłość jedynym rozwiązaniem może być śmierć. Dla innych zaś bliscy są źródłem wsparcia i motywacją dalszego życia. Jest to więc sprawa niezwykle indywidualna i nie da się jednoznacznie sklasyfikować wszystkich przypadków. Stanowisko 2. Miłość – sens istnienia człowieka. To ona daje radość każdemu człowiekowi, sprawia, że może zrozumieć otaczające go rzeczy, sprawia, że człowiek jest szczęśliwy. Jednak często zdarza się tak, że miłość nas krzywdzi, cierpimy przez nią. Wtedy zadajemy sobie pytanie, czy warto kochać kiedy cierpimy. Warto, choć trudno. Miłość nieszczęśliwa przejawia się w wielu tekstach kultury. Stanowisko 3. Miłość – to bez wątpienia wspaniałe uczucie. Wielu uważa, że jest ono najpiękniejsze ze wszystkich. Lecz mimo tej chwalebnej cechy (a może właśnie z jej powodu), często jest powodem cierpienia, i to niemałego. Rodzi się zatem pytanie: Czy warto kochać? Czy warto oddać się temu cudownemu uczuciu, mimo ryzyka, że będziemy cierpieć? Niewątpliwie wiele osób powiedziałoby, że nie. Że jest to zbyt wysoka cena. Jednak ja uważam, że warto. Warto kochać, warto obdarowywać innych swoją miłością. Mimo że ryzykujemy wiele, że ryzykujemy ból odrzucenia i zmaganie się z cierpieniem. Uczucie to jest sensem wiary chrześcijańskiej, i moim zdaniem sensem życia. Pozwala poznać samych siebie, pozwala na doświadczanie własnego człowieczeństwa. Stanowisko 4. W jednym z najsłynniejszych dialogów Platona, w „Uczcie”, znakomici uczestnicy sympozjum mają za zadanie wygłoszenie możliwie najpiękniejszej mowy na cześć potężnego Erosa. Uwaga gości ogniskuje się zwłaszcza na słowach cieszącego się wielką estymą Sokratesa, w którego usta Platon wkłada niezwykłą i wielce kunsztowna opowieść o odbytej niegdyś rozmowie z Diotymą; historia ta jest zarazem Platońską wykładnią pojęć miłości, piękna i Dobra (nieprzypadkowo zapisanego wielką literą). Zgodnie z doktryną idealizmu poznający podmiot odkrywa najpierw piękno indywidualne, następnie odbywa wewnętrzną ewolucję, dostrzegając pod cielesną powłoką piękno samej duszy, by ostatecznie dzięki abstrahowaniu uwrażliwić ogląd swego umysłu na piękno uniwersalne, powszechnik trnascendujący każdą jednostkowość i osiągając swoiste apogeum miłości. Droga odbyta do „hiperuranium” mimo że wiąże się z cierpieniem, uszlachetnia człowieka, który odważył się na nią wstąpić – dlatego miłość, choć bywa źródłem bólu i niepokoju, jest dobrem i celem samym w sobie, do którego można, a nawet powinno się dążyć. W podanych przykładach mamy do czynienia z różnymi realizacjami, w których kontekst stanowi podstawę formułowania własnego stanowiska wobec problemu wskazanego w poleceniu. Typowymi rozwiązaniami było wprowadzenie elementów własnych przemyśleń dotyczących miłości. Interpretacja fragmentu Dziadów cz. IV skłaniała piszących do rozważań o romantycznym modelu miłości związanej z cierpieniem lub odwołania się do refleksji chrześcijańskiej. Zdarzały się rozprawki, w których kontekstem interpretacyjnym dla formułowanego stanowiska była refleksja filozoficzna (idealizm, racjonalizm, egzystencjalizm to najczęstsze z odwołań, które pojawiały się jako podstawa przyjmowanych przez maturzystów stanowisk wobec problemu). Należy przy tym podkreślić, że przywoływany kontekst stanowił zazwyczaj element zamysłu kompozycyjnego i odwołania do niego towarzyszyły konkluzjom formułowanym w toku argumentacyjnym. Rzadko zdarzały się jednak rozbudowane kontekstowo interpretacje, z których wynikała teza, że nie warto kochać, jeżeli miłość niesie ze sobą cierpienie. Najczęściej piszący stwierdzali kategorycznie, że nie warto, po czym uzasadniali swoje stanowisko przykładami nieszczęśliwej miłości i jej następstw. Stanowisko 5. Romantyczna miłość zapisała się na kartach literatury jako pewien wzór, który pozostał niezmienny od lat. Niosła ze sobą cierpienie i ból. A przecież człowiek chce być przede wszystkim szczęśliwy i dzielić to szczęście z drugą osobą. Czy zatem warto kochać, jeżeli miłość prowadzi do nieporozumień i staje się źródłem cierpienia? Odpowiedź musi być jednoznaczna: nie, nie warto. Stanowisko 6. Miłość jest to stan, dzięki któremu świat wydaje nam się prostszy i piękniejszy. Jednak nie zawsze tak jest. Nie warto kochać, jeżeli miłość może być źródłem cierpienia. Kolejną grupą były te rozwiązania, w których formułowano tezę niepełną, sprowadzającą się do rozstrzygania, czy warto kochać w ogóle i pozbawioną zarówno na poziomie założenia, jak i na poziomie uzasadnienia jakiejkolwiek refleksji dotyczącej warunku wskazanego w poleceniu. Stanowisko 7. Uważam że, problem pustelnika tkwi w miłości, ponieważ szukał na siłę i stracił. Nie można kupić, miłości ponieważ i tak ta osoba jak nie będzie razem, jak nie będzie uczucia miłości, radości, wierności. Więc warto się zastanowić, czego tak naprawdę się chce od człowieka, od Ludzi którzy się zakochują, chodzą, spędzają czas i są sobie bliscy i wierni na lata. Warto kochać, bo miłość jest piękna, radosna. Błędem popełnianym przez niektórych zdających było powtórzenie we wstępie pytania sformułowanego w poleceniu i podawanie przykładów nieszczęśliwej miłości opisanych w tekstach kultury w taki sposób, że nie stanowiły one funkcjonalnych argumentów niosących odpowiedź na postawione pytanie, w związku z czym, trudno było pozytywnie oceniać całość rozprawki. Przykład braku stanowiska adekwatnego do problemu sformułowanego w poleceniu oraz tekstu zamieszczonego w arkuszu Czy warto kochać, jeśli miłość może być źródłem cierpienia? Głównym problemem we fragmencie Dziadów cz. IV Adama Mickiewicza jest miłość, a dokładniej nieszczęśliwa, jednostronna miłość. […] Pustelnik po długim czasie rozpaczy i tęsknoty dochodzi do wniosku, że na próżno szukać idealnej, dalekiej miłości, skoro może ona być tuż przy nim. […] Podsumowując, miłość jest radością i niesie ze sobą cierpienie i tak już jest na świecie, czy tego chcemy, czy nie chcemy, o czym świadczą podane tu przykłady. Maturzyści, którzy nie radzili sobie ze sformułowaniem swojego stanowiska, nie potrafili również zachować toku argumentacyjnego swoich wypowiedzi w uzasadnieniu. W efekcie powstawały prace o miłości w ogóle, o miłości nieszczęśliwej, o motywie miłości obecnym w literaturze. Czasami przedmiotem wywodu stawały się luźne refleksje o roli miłości w życiu, pozbawione odwołań do innych tekstów kultury. Ocena takich wypowiedzi wynosiła 0 punktów. Wypowiedź argumentacyjna na poziomie rozszerzonym Realizacja tej formy wypowiedzi nastręczyła maturzystom szereg trudności, ponieważ stanowiska formułowane przez zdających nie zawsze odnosiły się do problemu głównego, a podstawą sukcesu było tu przede wszystkim dobre jego określenie stanowiące punkt wyjścia do dalszych rozważań. O sukcesie decydowało w dużej mierze nie tylko określenie głównego problemu, ale także jego interpretacja. To właśnie ona, podobnie jak w rozprawce problemowej na poziomie podstawowym, znacząco wpływała na sposób, w jaki autorzy wypowiedzi maturalnych formułowali swoje stanowisko wobec stanowiska autora. Przykłady 1. i 2. ilustrują rozpoznanie problemu i jego interpretację, które ukierunkują dalszy wywód. Przykład 1. wskazuje jako problem główny tekstu pytania o to, kim jest pisarz i na czym polega tworzenie, jakimi metaforami bywa określany twórca i co może być tworzywem literackim. Autor pracy kładzie nacisk na różnorodność inspiracji, o których pisze Parandowski, ale równocześnie podkreśla, że pisarz ma prawo do własnych kreacji artystycznych. Pisarz jako kreator świata, demiurg, malarz, który zamiast farb używa słów. Twórca, jak w tezie, ma nieskończone możliwości. Nie imają się go sztywne zasady, nie krępują więzy konwenansów ani nie ogranicza go zakres tematów. Autor, czy to poeta, czy prozaik, może wybrać dowolny temat z nieskończonej listy otaczających go zjawisk. Nie musi jednak naśladować rzeczywistości. Może wręcz wykreować swój własny, niepowtarzalny świat. Pisarz może również wykorzystać literaturę, kiedy korzysta z utworów innych autorów, bądź minionych wieków. Wtedy to taki utwór nabiera nowych, innych kolorów, a zatem zmienia znaczenie i przesłanie. Jan Parandowski w swoim tekście zawiera swego rodzaju wytłumaczenie kim jest pisarz. Nie robi tego jednak w sposób dosłowny ani encyklopedyczny. Robi to w sposób alegoryczny, przyrównując artystę chociażby do złodzieja. Pisarz jest osobą, która potrafi tchnąć dusze w rzeczy Jan Parandowski w swoim tekście zawiera swego rodzaju wytłumaczenie kim jest pisarz. Nie robi tego jednak w sposób dosłowny ani encyklopedyczny. Robi to w sposób alegoryczny, przyrównując artystę chociażby do złodzieja. Pisarz jest osobą, która potrafi tchnąć dusze w rzeczy

Dokonaj interpretacji porównawczej podanych utworów: Podróż do Krakowa, Nieczytane. Wypowiedź argumentacyjna powinna liczyć co najmniej 300 słów. Zbigniew Herbert, Podróż do Krakowa. Jak tylko pociąg ruszył zaczął wysoki brunet i tak mówi do chłopca z książką na kolanach kolega lubi czytać A lubię – odpowie tamten –
Matura próbna rozszerzona z języka polskiego. Zobacz, co pojawiło się na maturze próbnej z języka polskiego na egzaminie rozszerzonym. Poniżej zamieszczamy tematy prac oraz teksty, na których wypracowania maturzystów miały być oparte. Temat 1. Określ, jaki problem podejmuje Milan Kundera w podanym tekście. Zajmij stanowisko wobec rozwiązania przyjętego przez autora, odwołując się do tego tekstu oraz do innych tekstów kultury. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 300 wyrazów. Milan Kundera, Zdradzone testamenty (fragment) Istnieje zasadnicza różnica między powieścią a pamiętnikami, biografią, autobiografią. Wartość biografii polega na nowości i precyzji ujawnionych faktów rzeczywistych. Wartość powieści polega na objawieniu zasłoniętych dotąd możliwości egzystencji jako takiej; inaczej mówiąc, powieść odkrywa to, co skrywa się w każdym z nas. Jedna z powszechnych pochwał, jakimi obdarza się powieść, brzmi: utożsamiam się z bohaterem; mam wrażenie, że autor mówi o mnie i mnie zna; albo też stawia się taki zarzut: czuję się zaatakowany, obnażony, poniżony przez tę powieść. Nigdy nie należy kpić z tego rodzaju sądów, pozornie naiwnych: są dowodem, że powieść została przeczytana jako powieść. Dlatego właśnie powieść z kluczem (która opowiada o postaciach rzeczywistych, tak by zostały one rozpoznane pod fikcyjnymi nazwiskami) jest powieścią fałszywą, rzeczą estetycznie dwuznaczną, moralnie nieczystą. Kafka skryty pod nazwiskiem Garty1! Wytkniecie autorowi: coś tu nie tak! Autor: ja nie napisałem pamiętników, Garta jest postacią zmyśloną! Na co wy: jako postać zmyślona jest nieprawdopodobna, źle stworzona, opisana bez talentu! Autor: przecież to nie jest postać jak inne, poprzez nią mogłem ujawnić nieznane rzeczy o moim przyjacielu Kafce! Wy: ujawnić nieprawdziwe! Autor: ja nie pisałem pamiętników, Garta jest postacią zmyśloną!... Itd. Oczywiście, każdy powieściopisarz chcąc nie chcąc czerpie z życia; istnieją postacie całkowicie zmyślone, zrodzone wprost z jego fantazji, istnieją postacie na kimś wzorowane, niekiedy bezpośrednio, najczęściej pośrednio, istnieją takie, które zrodziły się z jednego szczegółu u kogoś dostrzeżonego, i wszystkie one zawierają wiele autorskiej introspekcji, znajomości samego siebie. Praca wyobraźni przemienia inspiracje i obserwacje do tego stopnia, że powieściopisarz o nich zapomina. Jednakże przed wydaniem książki powinien on zadbać o to, by ukryć klucze mogące je ujawnić; przede wszystkim z powodu odrobiny choć względów, jakie winien okazać osobom, które ku swemu zdziwieniu odnajdą w powieści fragment swego życia; a ponadto dlatego, że klucze (prawdziwe bądź fałszywe) włożone w ręce czytelnika mogą jedynie wyprowadzić go w pole; zamiast nieznanych stron egzystencji, będzie poszukiwał w powieści nieznanych stron egzystencji autora; cały sens sztuki powieści zostanie zniweczony, tak jak zniweczył go na przykład ów amerykański profesor, który, uzbrojony w ogromny pęk wytrychów, napisał opasłą biografię Hemingwaya: siłą swej interpretacji przeobraził całe dzieło Hemingwaya w jedną powieść z kluczem; niejako wywrócił to dzieło, niczym ubranie, na drugą stronę; książki Hemingwaya, niewidoczne, leżą podszewką na wierzchu, a na podszewce obserwujemy żarłocznie wydarzenia (prawdziwe lub domniemane) z jego życia, wydarzenia nieistotne, przykre, śmieszne, banalne, głupie, liche; w ten sposób dzieło się rozpada, zmyślone postacie przemieniają się w postacie z życia autora i biograf wszczyna moralny proces przeciw pisarzowi: w jednym opowiadaniu występuje postać złej matki: to na własną matkę Hemingway rzuca oszczerstwa; w innym występuje okrutny ojciec: chodzi o zemstę Hemingwaya, któremu w dzieciństwie ojciec kazał wyciąć bez znieczulenia migdałki; w Kocie na deszczu anonimowa postać kobieca okazuje niezadowolenie „ze swego egocentrycznego i nijakiego męża”: toż to skarży się Hadley, żona Hemingwaya; w postaci kobiecej z Ludzi latem należy dostrzec żonę Dos Passosa: Hemingway bez sukcesu próbował ją uwieść i w opowiadaniu wulgarnie ją wykorzystuje, sypiając z nią pod przybraniem jednego z bohaterów; w powieści Za rzekę, w cień drzew w barze pojawia się nieznajomy, bardzo brzydki mężczyzna: Hemingway opisuje w ten sposób brzydotę Sinclaira Lewisa, który „głęboko zraniony tym okrutnym opisem zmarł trzy miesiące po ukazaniu się powieści” i tak dalej, i tak dalej, od jednego donosu do drugiego. Temat 2. Dokonaj interpretacji porównawczej podanych fragmentów utworów. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 300 wyrazów. Adam Mickiewicz, Dziady, cz. IV (fragment) PUSTELNIKProsta pieśń! o! w romansach znajdziesz lepszych wiele!(z uśmiechem, biorąc książki z szafy)Księże, a znasz ty żywot Heloisy?Znasz ogień i łzy Wertera?(śpiewa)Tylem wytrwał, tyle wycierpiałem,Chyba śmiercią bole się ukoją;Jeślim płochym obraził zapałem,Tę obrazę krwią okupię moją. (dobywa sztylet)KSIĄDZ (wstrzymuje)Co to ma znaczyć?... szalony! czy można?Odbierzcie mu żelazo, rozdejmijcie ty chrześcijanin? taka myśl bezbożna!Znasz ty Ewangeliją?PUSTELNIKA znasz ty nieszczęście?(chowa sztylet) […] Ach, jeśli ty Getego znasz w oryginale,Gdyby przy tym jej głosek i dźwięk fortepianu!Ale cóż? ty o boskiej tylko myślisz chwale,Oddany twego tylko powinnościom stanu. (przerzucając książkę)Wszakże lubisz książki świeckie?...Ach, te to, książki zbójeckie!(ciska książkę)Młodości mojej niebo i tortury!One zwichnęły osadę mych skrzydełI wyłamały do góry,Że już nie mogłem nad dół skręcić przez sen tylko widzianych mamideł;Nie cierpiąc rzeczy ziemskich nudnego obrotu,Gardzący istotami powszedniej natury,Szukałem, ach! szukałem tej boskiej kochanki;Której na podsłonecznym nie bywało świecie,Którą tylko na falach wyobraźnej piankiWydęło tchnienie zapału,A żądza w swoje własne przystroiła gdy w czasach tych zimnych nie ma ideału,Przez teraźniejszość w złote odleciałem wieki,Bujałem po zmyślonym od poetów niebie,Goniąc i błądząc, w błędach nieznużony goniec;Wreszcie, na próżno zbiegłszy kraj daleki,Spadam i już się rzucam w brudne uciech rzeki:Nim rzucę się, raz jeszcze spojrzę koło siebie!I znalazłem ją na koniec!Znalazłem ją blisko siebie,Znalazłem ją!... ażebym utracił na wieki! Juliusz Słowacki, Kordian (fragment) Dover. KORDIAN siedzi na białéj kredowéj skale nad morzem, czyta Szekspira – wyjątek z tragediipod tytułem: Król Lear...KORDIAN(czyta.)„Chodź! oto szczyt, stój cicho... Zakręci się w głowie,Gdy rzucisz wzrok w przepaści ubiegłe spod nogi...Wrony przelatujące w otchłani półowieMało większe od żuków... a tam – na pół drogiCzepia się ktoś... chwast zbiera... z ciężkiéj żyje pracy!...Stąd go nie większym widać od człowieka owi, co się snują po brzegu, rybacyWydają się jak mrówki... Okręt trójmasztowy,Spoczywający w porcie, widać stąd bez żagli,Łupinę tylko, mniejszą od węzła kotwicy...A szum zhukanej fali, którą wicher nagli,I pokłada na brzegów skalistéj granicy,War piany i kamieni, równy głośnéj burzy,Ucha tu nie dochodzi... O! nie patrzę dłużéj,Bo myśl skręcona głową w otchłań mię zanurzy...”(Przestaje czytać.)Szekspirze! duchu! zbudowałeś górę,Większą od góry, którą Bóg ty ślepemu o przepaści prawił,Z nieskończonością zbliżyłeś twór ciemną mieć na oczach chmurę,I patrzeć na świat oczyma twojemi.(Wstaje.)Próżno myśl genijuszu świat cały pozłaca,Na każdym szczeblu życia rzeczywistość jam podobny do tego człowieka,Co zbiera chwast po skałach życia. – Ciężka praca!...(Odchodzi.) Co musisz wiedzieć o maturze rozszerzonej z polskiego? Egzamin trwa 180 minut. Arkusz egzaminacyjny składa się z jednej części – wypracowania – i zawiera dwa tematy do wyboru:– pierwszy temat wymaga napisania wypowiedzi argumentacyjnej w formie rozprawki problemowej lub szkicu krytycznego w związku z dołączonym do zadania tekstem teoretycznym (historyczno-, teoretyczno- lub krytycznoliterackim);– drugi temat wymaga zbudowania interpretacji porównawczej dwóch utworów literackich (lirycznych, epickich lub dramatycznych). Wypracowanie musi liczyć co najmniej 300 słów (powinno zajmować ponad dwie strony formatu A4). Egzamin sprawdza wiedzę i umiejętności wskazane w podstawie programowej dla szkoły ponadgimnazjalnej na poziomie podstawowym (PP) i rozszerzonym (PR). Ponadto zadania mogą obejmować zagadnienia realizowane na wcześniejszych etapach edukacyjnych – w gimnazjum i szkole podstawowej. Za napisanie wypracowania możesz otrzymać maksymalnie 40 punktów. Zobacz też: Matura próbna matematyka Operon 2015/2016. PRZECIEKI, ARKUSZE
A. Koncepcja porównywania utworów: 4 pkt. –częściowo spójna, obejmuje i łączy sensy obu utworów, ale w sposób niewystarczający dla uzasadnienia tezy/hipotezy interpretacyjnej. B. Uzasadnienie tezy interpretacyjnej: 4 pkt. – częściowo trafne, niepogłębione, brak wniosków i kontekstów, skupienie się jedynie na podobieństwach
Matura z języka polskiego na poziomie rozszerzonym 2022. Jak napisać interpretację porównawczą? Waldemar Wylęgalski/ Polska PressInterpretacja porównawcza – to właśnie z nią muszą zmierzyć się uczniowie na maturze rozszerzonej z języka polskiego. Ta forma wypowiedzi jest nieco trudniejsza niż analiza wiersza na egzaminie podstawowym. Warto więc dowiedzieć się, jak poprawnie napisać interpretację porównawczą. Przedstawiamy jej schemat, przykładowe słownictwo i zasady, o których należy pamiętać. Matura z języka polskiego na poziomie rozszerzonym już za moment! Interpretacja porównawcza na maturze 2022Interpretacja porównawcza (nazywana również interpretacją równoległą) to jedna z form wypowiedzi obecnych na maturze rozszerzonej z języka polskiego. Uczniowie mogą, choć nie muszą zdecydować się na jej napisanie. Mają bowiem do wyboru jeszcze drugi temat, który powinien przyjąć formę rozprawki problemowej (o tym, jak poprawnie ją napisać przeczytacie w tekście o wypowiedzi argumentacyjnej)Jak napisać rozprawkę? Zasady, które trzeba znać. Schemat rozprawki krok po krokuMatura z języka polskiego 2022 zakończyła się. Są już arkusze egzaminacyjneInterpretacja wiersza – jak ją napisać? Te zasady warto znać. Podajemy schematMatura 2022 już niebawem. Co należy powtórzyć przed egzaminem? Przypomnijmy, że matura rozszerzona z języka polskiego składa się tylko z jednego zadania, które polega na napisaniu dłuższej wypowiedzi. Za cały egzamin można uzyskać maksymalnie 40 punktów. Interpretacja porównawcza zazwyczaj opiera się na dwóch utworach (w większości przypadków są to wiersze), które uczeń musi ze sobą zestawić. Zanim przejdziemy do omówienia tego, jak napisać taką wypowiedź, warto przeanalizować matury i tematy z poprzednich porównawcza a tematy z poprzednich latJeżeli chodzi o interpretację porównawczą na maturze, to polecenie jest zawsze takie samo: „Dokonaj interpretacji porównawczej podanych tekstów. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 300 słów”. Najczęściej uczniowie muszą zestawić ze sobą dwa wiersze, raz zdarzyło się jednak, że na maturze pojawiły się fragmenty prozy. Oto utwory, które znalazły się na maturach w poprzednich latach:2015: „Na Sybir!” Zygmunt Krasiński i „Zesłane studentów” Jacek Kaczmarski, 2016: fragment opowiadania „Genialna epoka” (z tomu „Sklepy cynamonowe”) Brunona Schulza i fragment utworu „Bohiń” Tadeusza Konwickiego, 2017: „Obraz cnoty” Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej i „Pan Cogito o cnocie” Zbigniew Herbert, 2018: „Nerwy” Cyprian Kamil Norwid i „pod dworcem głównym w Warszawie” Józef Czechowicz, 2019: „Chciałabym, z tobą poszedłszy…” Kazimiera Zawistowska i „Dusza w niebiosach” Bolesław Leśmian, 2020: „Do snu” Jan Kochanowski i „Język snu” Zbigniew Herbert, 2021: „Labirynt” Krzysztof Kamil Baczyński i „Labirynt” Wisława Szymborska. Jak napisać interpretację porównawczą?Pisząc interpretację porównawczą, bardzo łatwo jest się pogubić. Właśnie dlatego warto pamiętać o kilku ważnych zasadach. Ważne jest poznanie schematu interpretacji porównawczej, a także stworzenie sobie planu pracy, do którego wrócimy, gdy nie będziemy wiedzieli, co dalej pisać. Jak więc powinna wyglądać interpretacja porównawcza? Wyjaśniamy, jak ją napisać krok po Zaczynamy od dokładnego przeczytania podanych utworów. Następnie zastanawiamy się, co łączy ze sobą te dwa teksty. Najczęściej jest to podobna tematyka, która jednak może być w różny sposób przedstawiana przez poszczególnych autorów. We wstępie powinniśmy postawić tezę lub hipotezę. Zapiszmy ją koniecznie w naszym planie pracy, by móc do niej W rozwinięciu będziemy zestawiać ze sobą poszczególne elementy utworów. Zwróćmy uwagę nie tylko na treść, ale także na formę. Jakie elementy powinniśmy ze sobą porównać?określmy gatunek poszczególnych utworów, a także cechy danego stylu, ustalmy kto do kogo mówi w poszczególnych wierszach, określmy także sytuację liryczną, zwróć uwagę na motywy, symbole, metafory i konteksty w jednym i drugim utworze. zastanów się, w czym teksty są do siebie podobne, a gdzie się różnią, zwróć uwagę także na język i świat przedstawiony w utworach, wypisz poszczególne tematy, które występują w utworze i porównuj je równolegle, dokonując analizy. 3. W podsumowaniu nie należy powtarzać przytoczonych wcześniej argumentów. Zadajmy sobie raczej pytanie, czy więcej łączy czy dzieli dane utwory i zamknijmy nasze możemy też zapominać, że w rozwinięciu mamy nie tylko analizować utwory, ale także je interpretować. Jak więc powinien wyglądać schemat takiej pracy?Wstęp: Teza/Hipoteza interpretacyjna, Rozwinięcie: argument 1, argument 2, argument 3 i ich realizacja w utworze. Podsumowanie tematu. Niektórzy uczniowie, niemający wprawy w pisaniu interpretacji porównawczej najpierw interpretują i analizują jeden utwór, a później drugi. W podsumowaniu zaś wyciągają wnioski. Jest to wprawdzie prostszy i bezpieczniejszy sposób na pisanie interpretacji porównawczej, jednak gorzej widziany przez porównawcza. Przydatne słownictwoWarto dowiedzieć się również, jakiego słownictwa używać przy pisaniu interpretacji porównawczej. Oczywiście dużo zależy od stylu maturzysty, ale są takie sformułowania, które mogą ułatwić nam pisanie, … (snu/cnoty/powstań zbrojnych) był przedstawiany w literaturze i sztuce już od dawna. Jest to niezwykle ważny temat, który był podejmowany przez artystów… Warto zwrócić uwagę na to, że w utworze Herberta cnota została przedstawiona…, a w wierszu Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej… Te aspekty zostały podobnie przedstawione w obydwu utworach… Należy podkreślić także kontekst, w jakim pisany był wiersz Krasińskiego… Jest to niezwykle ważne właśnie w dobie pozytywizmy/romantyzmu/oświecenia… Zarówno w pierwszym, jak i drugim utworze cnota została upersonifikowana. Zastosowano ten środek stylistyczny, by… Podsumowując… Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera . 532 645 686 455 642 199 3 85

dokonaj interpretacji porównawczej podanych utworów