Kilka miesięcy temu wypisałam się z instytucji powszechnie znanej jako kościół katolicki. Zrobiłam to, ponieważ nie wierzę w Boga, nie utożsamiam się w żaden sposób z kościelną wspólnotą oraz głęboko gardzę poczynaniami Watykanu i większości hierarchów kościelnych w Polsce i na świecie. Przeraża mnie też hipokryzja tych ludzi. Zanim przejdę do wyjaśnienia, jak wygląda akt apostazji i jak należy się do niego przygotować, kilka słów o tym, czym on w ogóle jest. O co chodzi w apostazji? Apostazja to świadome i publiczne zerwanie komunii (łączności) z kościołem katolickim, taka dobrowolna ekskomunika. Po wypisaniu z kościoła nie możesz zostać chrzestnym ani świadkiem na bierzmowaniu i ślubie kościelnym. Nie możesz też wziąć takiego ślubu ani zostać pochowanym w obrzędzie katolickim. Jak dla mnie same plusy: chrzestni i świadkowie zawsze becelują więcej na komuniach i ślubach (sprawdzone info I), a świecki pogrzeb jest o wiele ciekawszy i weselszy od katolickiego (sprawdzone info II). Informacja o apostazji trafia do ksiąg parafialnych, co nie zmienia faktu, że wciąż figurujesz w nich jako katolik, bo według kościoła chrzest jest „niezatartym znamieniem” [sic!]. Purpuraci doskonale wiedzieli, jak przygotować się na ewentualność odchodzenia wiernych z kościoła, więc – żeby nie psuć sobie statystyk – wymyślili bajkę o uświęcającej łasce chrztu. Możesz więc dokonać apostazji, a i tak uznają Cię za jedną ze swoich – zbłąkanych, bo zbłąkanych, ale jednak wciąż – owieczek. Po co w takim razie w ogóle bawić się w apostazję? Ano po to, żeby uświadomić duchownym, jak wielka jest skala obrzydzenia i niechęci do ich poczynań. Żeby w żaden sposób nie wspierać i nie identyfikować się z instytucją kościoła. No i – co chyba najważniejsze – żeby żyć w zgodzie ze sobą i swoimi przekonaniami. Dla kogo jest apostazja? Dla zadeklarowanych ateistów i agnostyków, którzy zostali wprowadzeni do KK przez swoich rodziców lub bliskich wbrew swojej woli, to na pewno. Ale też dla tych osób wierzących, które nie chcą/nie czują potrzeby, by uczestniczyć w życiu kościoła. Apostazja – jak to się robi? Na początek przygotuj dokument zwany oświadczeniem woli. Wzór znajdziesz w internecie, natomiast dobrze jest napisać swoimi słowami, dlaczego chcesz się ekskomunikować. Podobno zdarzały się przypadki, że oświadczenia woli kopiowane z internetu jota w jotę nie były akceptowane przez kurię, czemu się akurat nie dziwię, bo człowiek, który chce wyjść z kościoła, powinien umieć uargumentować, dlaczego to robi. Moje oświadczenie woli wyglądało tak: Kiedy masz już napisane oświadczenie, drukujesz dokument w trzech egzemplarzach (jeden dla Ciebie, drugi dla proboszcza, trzeci dla kurii), podpisujesz i jedziesz do swojej parafii chrztu. U mnie w całym procesie apostazji właśnie ta część była najbardziej upierdliwa, bo ochrzczona zostałam w Kielcach, a mieszkam w Warszawie, musiałam więc specjalnie kopsnąć się do scyzorykowa na tę okazję. Uprzedzając Twoje pytanie – nie, nie możesz wysłać dokumentu drogą pocztową ani mailem, bo takie oświadczenie woli nie wywołuje skutków prawnych (czytaj: proboszcz ma na nie wyjebane), musisz więc stawić się w parafii chrztu osobiście, najlepiej z dokumentem tożsamości, gdyby chcieli sprawdzić, czy Ty to naprawdę Ty i żaden opętany przez szatana heteryk się pod Ciebie nie podszywa. Wbrew temu, co znajdziesz w wielu poradnikach internetowych dotyczących apostazji, wcale nie musisz wręczyć oświadczenia woli bezpośrednio proboszczowi. Wystarczy, że złożysz dokument na ręce osoby upoważnionej do przekazania go „szefowi” parafii. Osoba ta może próbować przekonać Cię do pozostania w Kościele, ale wystarczy, że powiesz „Nie i chuj”, zwiększając tym swoją szansę na szybkie zakończenie rozmowy ;) A tak zupełnie serio, warto być stanowczym, konkretnym i nie wchodzić w nic nie wnoszącą dyskusję z proboszczem czy innym księdzem, z którym akurat będziesz rozmawiać. Przychodzisz załatwić sprawę, nie mniej, nie więcej. Nie stoi za tym dziki kapitalizm, sekta Charlesa Mansona, WICCA, kult Szatana ani fakt, że jesteś spod znaku Koziorożca. Po prostu, uważasz, że Kościół to nie Twoja bajka, chcesz się z niego wypisać i nikt nie ma prawa Ci tego zabronić, amen. Po ustaleniu powyższego prosisz o podpisanie przez parafię Twojej kopii oświadczenia woli (na wszelki wypadek, żeby mieć dowód). Dwie pozostałe kopie zostawiasz w parafii. Jedna z nich jest dla proboszcza, druga zostaje wysłana do kurii. Po otrzymaniu dokumentu kuria nakazuje parafii chrztu dokonać w Księdze Chrztu wpisu o apostazji. Takie świadectwo chrztu jest dokumentem ostatecznie potwierdzającym Twoje wystąpienie z Kościoła. Życie po apostazji Nadal piję wino w soboty, raz w miesiącu zamawiam dużą pizzę z Domino’s i sama ją opierdalam, pasjami czytam obrazoburcze książki, wieczorami chadzam nago po mieszkaniu i oglądam Hot Guys Fuck na Pornhubie. Jeżdżę do schroniska wyprowadzać psy, wpłacam 100-200 zł miesięcznie na cele charytatywne i ustępuję starszym ludziom miejsca w autobusie. Absolutnie nic się nie zmieniło. Tylko na duszy jakoś lżej. ♥ 0 Like Like
Poseł Janusz Palikot ogłosił w sobotę w Krakowie akt apostazji. Oświadczenie woli opuszczenia Kościoła Rzymskokatolickiego odczytał pod Oknem Papieskim przed siedzibą krakowskiej kurii. Podpisany dokument zaprezentował na drzwiach Bazyliki oo. Franciszkanów, ponieważ wejścia do bramy kurii bronili młodzi ludzie z ogolonymi głowami. Jeden z nich zabrał potem dokument z drzwi bazyliki, kiedy Palikot wszedł do kościoła, by - jak wyjaśnił - zwiedzić go. Oświadczenie woli opuszczenia Kościoła Rzymskokatolickiego przez Janusza Palikota zakończyło zainicjowany przez Ruch Palikota i portal Tydzień Apostazji. Jak wyjaśnił Janusz Palikot, podjął tę decyzję po rocznych rozważaniach, ponieważ - według niego - Kościół w Polsce cechuje "niesamowita pazerność finansowa"; "niezdolność do oczyszczenia się pod względem etycznym czy moralnym" oraz "polityczno-partyjny charakter". - A zatem skrajny materializm, upadek etyczny, upartyjnienie Kościoła powodują, że ja w tym kościele być nie mogę. Nie mogę się zgodzić na to, żeby moja obecność tam była wykorzystywana do tych niecnych celów - powiedział Palikot, prosząc "bliskich o zrozumienie dla swojej decyzji". Podkreślił także potrzebę publicznego kwestionowania feudalnej procedury, w której - jak mówił - "akt chrztu nie jest własnością tego, który został ochrzczony, ale własnością kościoła". - To ksiądz określa warunki, na jakich może mi wydać dokument, który dotyczy mojej osoby. To są metody z głębokiego średniowiecza. Żyjemy w całkiem innym świecie. Kościół ma być instytucją obywatelską, demokratyczną - powiedział. - Wiem, że dla wielu ludzi głęboko wierzących jest dzisiaj strasznie trudno być w Kościele, ale chcę im powiedzieć, że nasze działania Ruchu Palikota i także ich na rzecz zmian polskiego Kościoła, powrotu do tych krakowskich korzeni Karola Wojtyły, Tygodnika Powszechnego, Józefa Tischnera, mogą z powrotem odebrać kościół z rąk oligarchów Episkopatu i oddać go ludziom w Polsce - powiedział Palikot. Pytany przez dziennikarzy, dlaczego akt apostazji ogłosił w Krakowie, Palikot wyjaśnił, iż zadecydowała o tym symbolika, ponieważ: "Kościół otwarty, do którego należał; kościół krakowski, prof. Tischnera, Karola Wojtyły, Bonieckiego i Tygodnika Powszechnego, jest w głębokiej defensywie, jest słaby". - Można powiedzieć, że zdominowany został przez Rydzyka, Michalika, Sławoja Głodzia; jest to kościół zamknięty, ksenofobiczny. Ludzie ci się podszywają pod dziedzictwo Karola Wojtyły. Jestem pewien, że Karol Wojtyła, gdyby przyszedł drugi raz na świat, nie chciałby być w kościele Sławoja Głodzia, Rydzyka i abpa Michalika. To nie jest kościół, o który chodziło Karolowi Wojtyle - powiedział Palikot. Drugi powód wiązał się z tym, że - jak wyjaśnił - miał zaplanowany na sobotę pobyt w Krakowie. Ponadto - dodał - "dlatego, że tu został pochowany wbrew woli społeczeństwa Lech Kaczyński i wcześniej czy później musi to być zmienione". Na uwagę, że jego wyjście w Kościoła może okazać się nieskuteczne, Palikot powiedział dziennikarzom, że jego to "nie obchodzi". - Ja jestem obywatelem i Konstytucja mi gwarantuje, że nie mogę być zmuszany do bycia w jakimś kościele. Sprawa Kościoła, jak oni to załatwią. Nie oczekujcie, że czując się człowiekiem spoza Kościoła będą stosował się do bardzo upokarzającej procedury kościelnej. Po prostu, powołując się na Konstytucję żądam wykreślenia mnie z tego rejestru osób ochrzczonych i należących do Kościoła. Jeżeli to się nie stanie, będę stosował kroki prawne, bo to mi gwarantuje Konstytucja" - powiedział Palikot. Apostazja, czyli z greki "odstąpienie, bunt" oznacza odejście od wiary chrześcijańskiej. Kościół zwykle wymaga, aby oświadczenie o wystąpieniu z Kościoła było potwierdzone przez świadków. Niektórzy próbują omijać ścieżkę kościelną i - uznając, że nie są członkami tej wspólnoty - próbują wystąpić z Kościoła rzymskokatolickiego na drodze cywilnoprawnej, składając w macierzystej parafii oświadczenie woli tej treści i chcąc, aby zostało to odnotowane w aktach parafialnych, np. w księdze ochrzczonych. Kilka takich przypadków było badanych przez polskie sądy administracyjne. Występujący z Kościoła chcieli, aby Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych kontrolował, czy parafie dokonują adekwatnych zmian w swoich aktach. Takiej możliwości jednak nie ma, bo ustawa o ochronie danych nie pozwala mu badać kościelnych rejestrów, które - podobnie jak bazy danych np. ABW czy CBA - są spod niej wyłączone. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stoi na stanowisku, że taki stan prawny jest zgodny z prawem europejskim.
Utworzenie szczegółowych list i ustalenie liczby osób, które złożyły akt apostazji w poszczególnych województwach (z podziałem na liczbę apostazji w miastach), wymagało dużego nakładu pracy. Portal Licznik Apostazji takich statystyk nie prowadzi. Na ich stronie dostępna jest jedynie bardzo długa, ogólna lista. Nie da się ukryć, że w ostatnich miesiącach apostazja to bardzo popularne słowo. Bez wątpienia jest to pokłosie ostatnich wydarzeń, które ujawniły na światło dzienne, to co ukrywały władze Kościoła katolickiego. Wydarzenia te spowodowały, że wiele które przynależy do wspólnoty Kościoła, zaczęło zastanawiać się nad swoją wiarą. Poznaj informacje o apostazji, co to znaczy i wiele więcej!Apostazja to bardzo dojrzałe i mądre podejście, jeśli okazuje się, że nasza wiara jest słaba, a dalsze przebywanie w kościele nie ma większego znaczenia. Zadając sobie pytanie dotyczące apostazji – co to jest, należy wyjaśnić, że to nic innego jak oficjalne wyjście z kościoła i porzucenie wiary chrześcijańskiej. Opowiemy o tym, czym jest apostazja, procedurach oraz ile kosztuje apostazja i jakie są jej skutki oraz czy apostazja unieważnia ślub kościelny. Apostazja co to znaczy?Apostazja – procedura niezbędna do jej dokonaniaApostazja – oświadczenie woli wzór Ile kosztuje apostazja?Apostazja a ślub kościelnyApostazja w Polsce – statystykiApostazja – skutki Apostazja co to znaczy?Wiemy już o apostazji – co to jest, ale warto przyjrzeć się znaczeniu tego słowa w kontekście kościoła katolickiego. Dokładnie termin apostazja pochodzi z języka greckiego i oznacza odstąpienie. Jeśli chodzi o kościół katolicki, to osoba, która dokonuje apostazji i oficjalnie odchodzi ze wspólnoty, nazywana jest apostatą. Wiemy już jak rozumieć termin apostazji, co to znaczy i z czym się wiąże. Przejdźmy do kwestii – procedura niezbędna do jej dokonaniaSama procedura nie należy do skomplikowanych w przypadku apostazji. Krok po kroku opiszemy, jakich formalności należy dopełnić. Aby odstąpić od Kościoła, koniecznie trzeba mieć ukończone 18 lat. W przypadku apostazji wniosek można łatwo pobrać za darmo. W internecie znajduje się oświadczenie woli, które należy wypełnić w dwóch egzemplarzach. Jeśli chodzi o dokonanie apostazji – dokumenty są niezwykle proste w wypełnieniu. Oświadczenie należy zanieść do proboszcza swojej parafii. Jeśli również w tej parafii zostaliśmy ochrzczeni, to nie ma konieczności dostarczania aktu chrztu. Co innego w przypadku, kiedy nasz chrzest odbył się w innej parafii, a oświadczenie składamy w jeszcze innej. Wówczas należy dostarczyć jeszcze akt chrztu. Warto mieć również przy sobie dowód osobisty. To tak naprawdę najważniejsze etapy. Proboszcz uczestniczący w apostazji wniosek podpisuje z datą jego przyjęcia, natomiast drugi przekazuje do kurii. Osoby zainteresowane apostazją wniosku nie mogą wysłać pocztą ani mailowo. Należy to zrobić osobiście. Apostazja – oświadczenie woli wzór Osoby zainteresowane odejściem od wspólnoty kościoła muszą złożyć oświadczenie woli potrzebne do dokonania apostazji. Co to jest i gdzie pobrać wzór? Odpowiadamy na woli musi zawierać takie informacje jak imię i nazwisko, data chrztu oraz nazwa i adres parafii, gdzie dokonano chrztu, nazwę parafii, w której składa się oświadczenie woli. Co więcej, dokonując apostazji, wzór oświadczenia woli musi zawierać jasną wolę wystąpienia z Kościoła wraz z podanymi powodami. Należy również dodać, że jest to dobrowolna wola osoby, która chce dokonać apostazji. Dodatkowo warto zawrzeć zapis, że jest się świadomym konsekwencji, które niesie za sobą apostazja. Cały dokument musi zostać podpisany czytelnym i własnoręcznym przypadku apostazji – oświadczenie woli może zostać wygenerowane automatycznie na stronach internetowych. Wystarczy wpisać frazę apostazja – dokumenty i odnaleźć darmowy generator oświadczeń. Nie ma również problemu, aby znaleźć przykład, na którym można się wzorować, tworząc swoje oświadczenie. Pamiętajmy, aby zawsze podawać prawdziwy powód, który skłonił nas do podjęcia takiej decyzji. Ile kosztuje apostazja?Wiele osób zastanawia się nad tym, ile kosztuje apostazja. Teoretycznie jest ona darmowa, jednak należy wziąć pod uwagę, że niektóre parafie próbują nakłonić przyszłego apostatę do złożenia ofiary lub zapłaty za wysyłkę aktu chrztu i innych dokumentów. Pozostaje pytanie, czy apostazja unieważnia ślub a ślub kościelnyOsoby, które chcą odstąpić od Kościoła katolickiego, bardzo często zadają sobie pytanie, czy apostazja unieważnia ślub kościelny? Warto wiedzieć, że dokonanie apostazji w żaden sposób nie unieważnia zawartego wcześniej ślubu kościelnego. Co ważne, żaden sakrament, który został przyjęty, nie zostaje automatycznie anulowany. Co za tym idzie, zależność między apostazją a ślubem kościelnym, powoduje, że gdybyśmy w przyszłości planowali kolejny ślub kościelny, będąc po rozwodzie, to nie ma takiej możliwości. Druga kwestia dotycząca apostazji a ślubu kościelnego, dotyczy osób, które jeszcze nie zawarły takowego sakramentu. Po dokonaniu apostazji nie tracimy automatycznie możliwości zawarcia ślubu kościelnego, jednak wymaga to odpowiedniej zgody ordynariusza. Wynika to z Kodeksu Prawa Kanonicznego. Apostazja w Polsce – statystykiNie trudno nie zauważyć, że w ostatnim czasie apostazja jest częstym tematem wśród społeczeństwa polskiego. Wynika to z różnych powodów, między innym z tego, że ludzie coraz częściej dochodzą do wniosku, że ich postrzeganie świata i religii. Jeśli chodzi o apostazję w Polsce, statystyki, które prowadzone są przez Kościół katolicki, wskazują, że z roku na rok rośnie liczba osób, które składają takie wnioski. W 2020 roku, w samej archidiecezji poznańskiej odnotowano ich ponad 370. Na jednej ze stron, gdzie mamy możliwość wygenerowania oświadczenia, prowadzone są statystyki, które informują o ilości pobranych oświadczeń woli, okazuje się, że pobrano ich ponad 38 tysięcy. Apostazja – skutki Jeśli chodzi o apostazję i skutki odejścia od kościoła, to warto wiedzieć, że po jej dokonaniu, na apostatę nałożona jest ekskomunika. To ona niesie za sobą konsekwencje kanoniczne, takie jak zakaz przyjmowania i sprawowania sakramentów, zakaz wykonywania takich funkcji jak chrzestny, świadek bierzmowania, zakaz wykonywania urzędów, posług i zadań w Kościele. Jeśli chodzi o apostazję, skutki dotyczą także zakazu przynależności do różnych organizacji kościelnych oraz pozbawia pogrzebu kościelnego. Co ważne, w obliczu śmierci, wyjątkowo można powrócić do Kościoła, po wcześniejszym przyjęciu sakramentu spowiedzi i pokuty. Jakub NowakMiłośnik gry na gitarze, skończył studia ekonomiczne, lubi sprawdzać różnego rodzaju produkty w boju.- Ωйቬጎէ δоψ уգωሔθхиዳ
- Չօсиሬ тերэ
- Аρυջኬկθ иኙу
Czym jest apostazja? Jak można wystąpić z Kościoła katolickiego. Czy ksiądz może utrudnić apostazję? Nie trzeba już mieć do tego dwóch świadków. Zdaniem niewierzących to duże ułatwienie w apostazji. Jednocześnie episkopat przypomniał, że z Kościoła nie można wystąpić pisząc list lub mejla. Do formalnego wystąpienia konieczne będzie tylko oświadczenie woli "złożone pisemnie w obecności proboszcza swojego miejsca zamieszkania". Trzeba też przynieść świadectwo chrztu, jeśli zostało się ochrzczonym w innej parafii. Jakie dokumenty są potrzebne do apostazji? Jak wystąpić z Kościoła katolickiego?Czym jest apostazja? Jak wypisać się z Kościoła Katolickiego? Apostazja krok po kroku. Co zrobić, by wypisać się z kościoła?Magdalena Kowalczyk z Łodzi aktu apostazji dokonała siedem lat temu. Była niewierząca i nie chciała być posłuszna Kościołowi, z którego nauką się nie zgadzała. Zgodnie z obowiązującą wówczas procedurą wzięła dwóch świadków i pojawiła się w parafialnej kancelarii. Ja akurat nie miałam problemu ze znalezieniem świadków apostazji. Poprosiłam męża i przyjaciółkę - wspomina pani Magdalena. Jednak nie każdy znajdzie dwie bliskie osoby, które wesprą go w procedurze apostazji. A dotychczasowe przepisy zalecały, by jedną z nich był „ktoś z rodziców lub chrzestnych odstępcy, którzy towarzyszyli mu niegdyś przy przyjęciu do Kościoła. Czytaj też:Nowa ewangelizacja w diecezji łódzkiej. Chcą nawracać na ulicachApostazja: co jest potrzebne? Jak wystąpić z Kościoła?Do formalnego wystąpienia konieczne będzie tylko oświadczenie woli „złożone pisemnie w obecności proboszcza swojego miejsca zamieszkania”. Trzeba też przynieść świadectwo chrztu, jeśli zostało się ochrzczonym w innej parafii. Jednocześnie Kościół zaznaczył, że nie ma mocy prawnej oświadczenie przesłane pocztą, drogą elektroniczną lub złożone przed urzędnikiem cywilnym. Dekret przypomniał też, że chrzest wywiera niezatarte piętno, apostata zawsze może wrócić, a w sytuacji nagłej może wyspowiadać się bez spełniania formalności. Dekret nie ułatwia występowania, ale reguluje te kwestie - wyjaśnia ks. Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik episkopatu. - Pokazuje też drogę powrotu i przypomina, że w sytuacji niebezpieczeństwa śmierci dekret o apostazji jest zawieszony i można przystąpić do są jednak przekonani, że dekret ułatwi procedurę. - To krok w dobrą stronę - uważa Jacek Tabisz, prezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów. - Wielu osobom, zwłaszcza w małych miejscowościach, trudno było znaleźć dwóch świadków. Do naszego stowarzyszenia ciągle wpływały prośby o też:Coraz mniej łodzian chodzi do kościołaJednak zdaniem ateistów Kościół mógłby pójść jeszcze dalej. - Szkoda, że nie można załatwić sprawy pisemnie. Dla osoby niepełnosprawnej wybranie się do kancelarii nadal będzie kłopotliwe - dodaje Magdalena osób skorzysta z nowych przepisów? Prawdopodobnie niewiele. W ubiegłym roku w archidiecezji łódzkiej z Kościoła wystąpiły zaledwie cztery osoby. Rok wcześniej apostatów było siedmiu. Natomiast w kurii diecezji łowickiej apostatów w ogóle sobie nie jak wielu chętnych do wystąpienia z Kościoła?Jedyne badanie dotyczące apostazji przeprowadził w 2010 r. Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego. Wynika z niego, że apostazja to w Polsce zjawisko marginalne, a w regionie łódzkim rzadsze nawet niż w innych częściach Polski. W metropolii łódzkiej (obejmującej diecezję łódzką i łowicką) w 2010 r. było 10 apostazji. Tymczasem w metropolii warszawskiej wystąpiło 105 osób, a w krakowskiej 74. W całej Polsce Kościół opuściło 459 osób, najmniej w diecezji białostockiej i częstochowskiej - po cztery Tabisz uważa, że przyczyną małej liczby apostazji są kościelne procedury, które zniechęcają ludzi. - Niewierzących jest w Polsce dużo więcej, ale tylko nieliczni decydują się na apostazję - wyjaśnia. - Za to ci, którzy to zrobią są zadowoleni, publicznie chwalą się swoją decyzją - Kościół jest zdania, że apostazja to zjawisko marginalne, a więcej osób decyduje się na wstąpienie do Kościoła niż jego opuszczenie. Jak podkreśla ks. Zbigniew Tracz, rzecznik archidiecezji łódzkiej, tylko w ubiegłym roku ochrzczono 19 dorosłych, a rok wcześniej - ofertyMateriały promocyjne partnera. 562 674 538 220 203 796 720 487